Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. Klikając "zgadzam się" akceptujesz korzystanie z plików cookies.

Michał Danilewicz Manhunt Poland 2012 o pandemii COVID19 (koronawirus)

Michał Danilewicz Manhunt Poland 2012 o pandemii COVID19 (koronawirus)

- Masz przygotowanie wiedzowe zawodowe co do bycia ratownikiem medycznym i ratownikiem wodnym. Często zdarza się tobie wykorzystanie tych umiejętności w pracy zawodowej lub w życiu codziennym?

Kwalifikacje ratownika pozwoliły mi dać dodatkowe przekonanie, że każdy obywatel w zakładach pracy czy szkołach powinien obowiązkowo przechodzić szkolenia pierwszej pomocy i co pewien czas ta wiedza powinna być odświeżana. Sytuacje z udzielaniem pomocy medycznej zdarzały mi się wielokrotnie, nie tylko w pracy, ale i poza nią. W sezonie letnim, tam gdzie pracuję również jako ratownik wodny na pewno częściej wykorzystuję swoje umiejętności.

- Twoja rodzina, a nie tylko ty ma także „powiązania” z polską służbą zdrowia zawodowo. Jakie emocje są w tobie teraz, wobec sytuacji z pandemią koronawirusa w Polsce?

Zgadza się, moja mama jest pielęgniarka, a siostra farmaceutka. Wykonujemy takie zawody, że pomimo epidemii wszyscy pracujemy bez zmian. Zdaję sobie sprawę z powagi tej sytuacji i może zabrzmi to kontrowersyjne, ale zbyt dużo rzeczy jest zaostrzonych, przez co pewna grupa ludzi popadła w niepotrzebna panikę.

 - Obserwujesz zapewne media w Polsce. Opisz proszę obraz sytuacji jaki jest przez nie przekazywany wg ciebie? Robią to we właściwy sposób? Czy masz swoje zastrzeżenia?

Tak jak wspomniałem wcześniej, uważam, że media szczególnie to wyolbrzymiają. Mianowicie skupiają się na ilości zarażonych oraz zgonów, zaś rzadkością jest podawanie  przez nie opisu przypadków, nie ma danych obrazowych... Co innego być nosicielem, a chorować na infekcje wirusowa. Zachowajmy wszystkie środki ostrożności, ale nie ulegajmy trendom, które są nam narzucane.

- Ogromne dyskusje wzbudza reagowanie władz Polski na sytuację czy wprowadzanie różnego rodzaju nakazów i zakazów. Popierasz taki sposób działania czy zmieniłbyś w nim coś? Jeśli zmieniłbyś to jako osoba mająca taką możliwość co byś wprowadził?

Nie podoba mi się bardzo działanie opozycji, gdzie w takich chwilach powinni się zjednoczyć, a nie ciągle negować decyzje rządu, nie podając przy tym żadnych swoich argumentów. Uważam, że osoby z wysokiej grupy ryzyka czyli osoby starsze powinny restrykcyjnie trzymać się nakazów i zakazów. Natomiast jestem przekonany, że jeżeli te zakazy nie będą przynajmniej spłycone dla reszty obywateli to polska gospodarka już wkrótce znajdzie się w fatalnym stanie.

- Jak oceniasz akcję władz Polski pod nazwą „Lot do domu” i jej realizację?

Moim zdaniem świetna inicjatywa i zarazem wybawienie wielu osób, które miały problem z powrotem do kraju. Na przykładzie moich znajomych mogę dodać, że były atrakcyjne ceny lotów za co nisko się kłaniam pomysłodawcom i realizatorom, że nikt nie chciał wykorzystać sytuacji aby się wzbogacić.

- Czy Polacy we właściwy sposób reagują i zachowują się wobec zagrożeń koronawirusa o nazwie COViD – 19 ?

Myślę, że Polacy zachowują się bardzo odpowiedzialnie (poza wyjątkami, ale te się zawsze i wszędzie znajdują) i stosują się również do zarządzeń, które kieruje w naszą stronę rząd.

- Twoja praca zawodowa polega na bezpośrednim kontakcie z osobami tobie obcymi. Jak to wygląda w obecnej sytuacji i co przez to czujesz? Jest się czego bać czy przeciwnie? Trwa szeroka dyskusja na ten temat. Odnieś się do tego proszę.

Strach jest naturalna reakcja organizmu, ale panika potrafi być zabójcza. Staram się przestrzegać zaleceń oraz stosować środki ostrożności i w sposób naturalny wykonywać swoją pracę. W obecnej sytuacji cieszę się, że pracuje w państwowej firmie, bo przy działalności którą prowadziłem byłoby trudno z jej prawidłowym funkcjonowaniem, choćby w minimalnym stopniu.

-  Prowadziłeś własną firmę, obecnie jesteś pracownikiem dużej firmy państwowej. Jak oceniasz późniejszą sytuację ekonomiczną pracowników i pracodawców?

Jeśli chodzi o różnego rodzaju przedsiębiorstwa to w tej chwili już jest ciężko, ale jestem pełen nadziei, że epidemia koronawirusa minie stosunkowo szybko. W innym razie zrujnowaną gospodarkę i ekonomię odczujemy wszyscy bardzo mocno.